Najgorszy zespół/wykonawca

Aliellya · Wysłany: Nie 22:13, 11 Mar 2007 Temat postu:

fakt, wszystko zależy od tego jak się (czyt. swoją sztukę) sprzedadzą.

Gość · Wysłany: Wto 15:41, 20 Mar 2007 Temat postu:

wszystko co jest podróbą czegoś jest bezsensu!

Nathie. · Wysłany: Wto 15:44, 20 Mar 2007 Temat postu:

^^calkowicie popieram. wkurza mnie to jak ktos proboje jak najbardziej upodabniac sie do jakis tam swoich poprzednikow badz dalej istaniejacych zespolow

Gość · Wysłany: Wto 16:18, 20 Mar 2007 Temat postu:

no. przeciez to odrazu widac. podrobki sux.

Niby Mama · Gość

Co innego jeśli ktoś mając na myśli wzorowanie się na kimś użyje zwrotu "czerpiemy inspiracje z...". Czasami chodzi o technikę, o pokazanie swojego stylu na czyjejś piosence lub pokazanie że "my też tak umiemy, a nawet lepiej". Tak propo Dream Theater wzoruje się rzekomo na Alice in Chains, Nine Inch Nails, Tool i Soundgarden a czy słychać wpływ któregoś z tych zespołów poza Tool od którego Dream Theater jest starsze? Z resztą trudno zagrać rocka i powiedzieć że nie ma się niczego wspólnego z Led Zeppelin lub Pink Floyd.
I jeszcze chcę dodać że nadmierna oryginalność też nie jest przeze mnie mile widziana.

Gość · Wysłany: Wto 18:49, 20 Mar 2007 Temat postu:

chodzi mi o podróbki np HIm a Negative. Słychac i widac kto czerpie inspiracje ale ma cos własnego a kto skupia się na bezczelnym kopiowaniu z czego wychodzi parodia.

Niby Mama · Gość

Nie będę się wypowiadał co do tych zespołów bo musiałbym wiele razy napisać bleeee fuuuu <rzygi> i takie tam. Jak chcecie przykład typowego ściągania stylów to macie wiele nowych nu-metalowych zespołów ściąga z P.O.D. które ściąga z KoRn. KoRn parę razy ściągało z TooL. Zaś Tool na początku działalności osądzano o ściąganie z Nirvany i SoundgardenXD Jasne;P Tool jest święte! Z kolei Nirvana wzorowała się na punkowych zespołach, których Kurt nie potrafił naśladować do Seattle to wiocha jakich mało. Te punkowe zespoły ściągały z Sex Pistols, w końcu w punk jest ten sam takt, ten sam rtym, te same skale, tylko akordy i teksty się różnią. Taka ciekawostka wokalista Sex Pistols wystąpił kiedyś w koszulce "I Hate Pink Floyd" czy w ten sposób podkreślił że się na nich nie wzoruje?XD

Gość · Wysłany: Wto 19:30, 20 Mar 2007 Temat postu:

Cholera Kuba pogubiłem się w tym wywodzie. Jedyne podsumowanie może być takie, że świat muzyki istnieć bez naśladowania i wzorowania nie może. Zresztą o czym my wogóle mówimy?! Tak było od zawsze. Nawet sam Mozart przyznał, że jego wzorem była muzyka Jana Sebastiana Bacha. Wink

Niby Mama · Gość

Kiedyś powiedziałem "to jest podobne do Tool, oni zrzynają z Tool!" a otrzymałem odpowiedź "Kuba! W muzyce jest osiem dźwięków, nic dziwnego że wszystko się powtarza". Nie można grać rocka bez gitary. Nie można bębnić bez bębnów. Solówki blusowe gra się na skalach blusowych. Nie można być super oryginalnym w muzyce, zawsze można przypisać utwór do jakiegoś kanonu i znaleść podobne. Oczywiście są zespoły które wyróżniają się nadmierną prostotą, super zbuntowanymi tekstami i bujnymi fryzurami ale to tak naprawdę kicz, a kicz zawsze będzie do siebie podobny, tzn. na tym samym poziomie. Jak muzyka ma się wyróżniać to powinna się wyróżniać technicznie. Proszę takie Meshuggah, to metal jakby nie było ale można poznać od razu po samym brzmieniu gitary, po rytmice i po wokalu. Proszę takie Tool, wyróżnia się wspaniałą progresywną formą utworów. Proszę taki Mozart, można poznać po skalach i użytych instrumentach chociaż on już nie zagra. Lecz nic nie jest nie do podrobienia, a co jak można to zagrać i jeszcze ulepszyć? Dla wielu muzyków nie jest ważne czyj to utwór, ważne jest to że utwór jest piękny, ma to coś i dlatego chce się go grać. Jest też tak że skoro MISIE podoba Tool to znaczy że lubię taką muzykę i ewentualnie chciałbym taką muzykę grać bez względu na to czy już ktoś taką gra czy nie, zwyczajnie mam taki gust muzyczny. <właściwie to o czym ja pisałem?XD>

Gość · Wysłany: Wto 20:11, 20 Mar 2007 Temat postu:

eeeeeeeeeeeeeeeeeeee ... nie zagłębiajmy się aż tak. nadal mam na myśli naśladownictwo w stylu HIm a Negative. spojrz na jedno i drugie i zobaczysz o co mi chodzi :d wzorowanie sie a nasladowanie to roznica. ty mowisz o jednym ja o drugim. w ogole to bardzo ladnie piszesz i masz racje w tym.

Niby Mama · Gość

Pochwała od Boga?XD
Obydwa zespoły jak dla mnie są podobne. W Negative jest chyba niższy wokal ale ogólnie jest podobny do tego z HIM. Instrumentalnie są prawie tacy sami z tego co kojarzę, może Negative jest trochę bardziej narwane.
Co do HIM (His Infernal MajestyXD) to w Wikipedii jest masa fajnych informacji: "Wśród inspiracji członków HIM, znajdują się takie zespoły jak: Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Iggy Pop, The Ramones, Sisters Of Mercy,Pink Floyd, a nawet Slayer." tyle że, gdzie to słychać?XD I co to jest do jasnej cholery "Love Metalowy"XD jakieś: "Love metal - mieszanka popu, gotyku i metalu. Ville Valo określił tak muzykę, którą gra jego zespół HIM. Ten rodzaj muzyki to jeden z podgatunków heavy metalu." Jak dla mnie to jest emoszkowaty-poprock
Teraz Negative, podobnie do Him pochodzą z Finlandii i grają jakiś "Glam Rockowy" cokolwiek to jest, na pewno nic dobrego. Więcej informacji o ich stylu nie ma. Podsumowując są to dwa prawie takie same zespoły z których HIM jest dwa lata starsze więc to właśnie starszy zespół ma pałeczkę.

Gość · Wysłany: Śro 18:34, 21 Mar 2007 Temat postu:

Tak, pochwała od boga, w zamian musisz odmówić różaniec 666 razy.
daj spokoj negative to jedna wielka zwala xD a him ma swoj styl. him to him.

Niby Mama · Gość

Oh, ile to poznałem osób, które słuchało HIM dla wokalisty bez koszulki. Dla mnie obydwa zespoły to porażka, dodając jeszcze The Rasmus i The Darkness, które są już ciut lepsze ale nadal piskliwe i takie ugh...babskie. Zapomniałem jeszcze dodać że wokalista Negative wprowadził w zakłopotanie mnie i paru moich znajomych, nie wiedzieliśmy jakiej płci jestXD Poza tym ich image jest powalającyXD

Gość · Wysłany: Czw 16:39, 22 Mar 2007 Temat postu:

babskie - dokładnie. albo dziewczęńskie =D negative jest straszne, the rasmus chcą być mroczni i straszni ale trafiają na okładki "dziewczyny". a him cóż ... można ich nie słuchać ale szacunek im sie należy za lata na scenie i stworzenie własnego stylu.

Gość

o th i b27 nie wspominajac to jeszce ich troje, virgin,mandaryna,queens i inne polskie g.o.w.no