Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niby Mama
Gość
|
Wysłany: Wto 0:33, 20 Mar 2007 Temat postu: Postawy Życiowe |
|
|
Nie wiem czy ten temat chwyci ale zawsze warto spróbować.
Jestem ciekaw jakie postawy życiowe wyznajecie, to znaczy, co jest dla was ważne w życiu? Czego się wystrzegacie? Czym się kierujecie? Do czego dążycie (o ile do czegoś dążycie)? Kim byliście kiedyś i kim jesteście teraz oraz kim macie zamiar być (tu nie chodzi o dziecięce marzenie bycia strażakiem).
Chciałem utworzyć temat, w którym można w pełni opisać swoje ideały oraz osobowość. Jak się nie zastanawialiście nigdy nad tym warto teraz to zrobić i podzielić się tutaj swoimi wnioskami.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:02, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie zastanawialam sie dluzej co jest dla mnie w zyciu tak naprawde wazne... Nie rozwazalam jeszcze tego kim chce byc. Mam chyba jeszcze duzo czasu za nim podejme pewne decyzje, wiec wole narazie cieszyc sie wspanialym zyciem osby, ktora nie musi jeszcze niczego podejmowac.
Porownujac siebie do... powiedzmy mojej małej wersji sprzed trzech lat... Stwierdzam, ze zmienilam sie, i to bardzo. Z disco-polo i britney'a przerzucilam sie na sensowna muzyke. Z osoby nie czytajacej ksiazek zmienuilam sie w ich pozeracza.
W sumie nie dawno marzylam jeszcze aby zostac pisarka, ale no coz... Wiele osob ma prawdziwy dar do pisania, a nie tylko zapewnienia znajomych...
Narazie napisalam tyle ile o sobie wiem.. jesli dowiem sie czegos jeszcze... napewno tu zajrze.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niby Mama
Gość
|
Wysłany: Wto 9:18, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"narazie cieszyc sie wspanialym zyciem osby, ktora nie musi jeszcze niczego podejmowac." <--To minie z czasem, tak diametralnie że nawet tego nie zauważysz. Ale czy to źle? Nagle przyjdzie jeden obowiązek, przyjdzie jedna pokusa, poprzednie nie znikną a przyjdą kolejne. Warto byłoby wtedy mieć ideały którymi będziesz się kierować. Warto byłoby mieć już moralną drogę z której się nie zejdzie.
Co do swojej filozofii życia wypowiem się później, chcę znaleść do tego jak najlepsze słowa.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 10:49, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hm. Sama nie wiem jaką wyznaję filozofię. Zwykle staram się myśleć więcej o innych niż o sobie. Najważniejsza dla mnie w życiu jest miłość i wolność (w tym wyznawanych poglądów, wolność orientacji, wyborów itd.)
Jaką mam osobowość? Kiedyś udawałam kogoś kim nie jestem. Teraz zwyczajnie jestem sobą (e, głupie sformułowanie). Nudną wielbicielką turpizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niby Mama
Gość
|
Wysłany: Wto 12:18, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Trochę za surowo do siebie podchodzisz. Więcej dystansu! Czy nie to jest ważne w życiu? Żeby być zadowolonym z siebie? Poza tym wiele razy mnie zdziwiłaś, niby taka niepozorna a ma problemy i światopogląd że nie wiem co odpowiedzieć.
Hm...przezemnie to przerodzi się w temat "słowa otuchy dla niedowartościowanych"XD
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:47, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rodzina/bliscy/dom rodzinny/doskonalenie sie chociaz w jednej profesji.. nie jestem osoba, ktora ma jakies szanse na dorbze zarabiajacy zawod... ale to nie zmienia faktu, ze nie moge walczyc o uznanie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 17:07, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, to lepsze Mama niż bym zasłania problemy megalomanią. Rozmawiałam kiedyś z takim studentem i aż uderzyło mnie te jego wielkie ego za którymi chowa bzdurne kompleksy;).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niby Mama
Gość
|
Wysłany: Czw 17:16, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chodzi o tego gościa co komentował Twojego bloga czy czegoś? Rany, on miał własny fan club. Wygląda na to że ludzie z przerostem ego łatwiej zdobywają uznanie. Potwierdzam, czasami rozmawiam z osobami, które za wszelką cenę chcą udowodnić że są ode mnie lepsi pod każdym względem. Staram się być miły na początku, później odpowiadam na to tym samym choć nadal udajemy dobrą zabawą a po rozstaniu mam ochotę krzyknąć za tą osobą "ty #*$&@&#(&!!!"XD Chociaż wieczny pesymizm u ludzi też mnie wkurza, właściwie to każdy charakter mnie wkurza na dłuższy dystans ale jeszcze nikogo nie trzepnąłem w twarz tylko za to jaki/jaka jest...
Midian - Masz racje Rodzina/bliscy/dom rodzinny, to jest to co podobno jest najważniejsze w naszym wieku. Później to nasz obowiązek lub przekleństwo jak się nie postaramy. Przynajmniej tak sądzę i parę osób mi tak mówiło. Ale każdy człowiek powinien dążyć do utrzymania i pogłębienia więzi z innymi ludźmi, bo kim jesteśmy bez innych?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 17:23, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sławny bard powiedział : ,,Dobrze jest mieć rodzinę, ale w innym mieście" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:48, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
XD bywa i tak XD
ogolnie toc lzwoiek jest skomplikowany.. kazdy musi miec odrobine wolnosci i prywatnosci, ale rodzina jest potrzebna dos zczesia na dluzsza mete. Tak przynajmniej za uwazam, a ja jestem dosc tradycyjna kiedy chodzi o te sprawy.
Potrzebne jest wysuzmienie sie, ale nawet niektpre nimfetki ci powiedza, ze chca miec meza i dziecko i zyc sobie spokojnie XD
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:36, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
hmm... Ja mam odwrotnie niż Midian. Raczej nie chce mieć dzieci. Może kiedys mi sie zmieni ale... a mąż? hm... wole wolne związki
Ja narazie chciałabym wyjechać z mojej małej mieściny i zamieszkac w własnym "m" w Krakowie najlepiej, o!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:44, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie czuje jeszcze instynktu macierzynskiego, ale wiem ze kiwdys na to nadejdzie czas XD a maz, coz, mowilam, ze jestem bardzo tradycyjna w tych sprawach XD zreszta.. kto to wie jak to bedzie :/
Rany, fajnie byloby byc na serio samodzielnym ;_;
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:51, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
damn...zmieniam się codziennie 5 milionów razy..męża mieć nie chce-taki instynkt samozachowawczy wyniesiony z domu...chociaż ostatnio też się coś w tym temacie zmienia...chyba trzeba poznać kogoś,kto nas otwiera na takie myśli..no i chyba poznałam..dzieci- tak tak tak chce jak najbardziej...dzieci są fajne
dziś miałam rozmowę na temat tego jak będzie wyglądało nasze życie z rodzinami własnymi...na razie nie muszę nic,mam wszystko gdzieś i jak dostaje od życia kopa to tylko ja..a jak już będzie "dom" to będę "starsza i poważniejsza i lektury będę miała trochę mądrzejsze"..ale chyba chce się tak "bawić"
(przepraszam,że to co napisałam nie ma ładu i składu...ale za dużo myśli w głowie na raz..sorry...)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Jabłkowa Firanka
Dołączył: 09 Kwi 2015
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:49, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jak to moja mama mówiła"Małe dzieci mały problem..a duże ...to wiadomo Ale ogólnie dogaduję sie z dziećmi- na razie małymi. Co będzie jak wejdą w wiek dojrzewania? Cięzko to sobie wyobrazić. Może być tak jak tu czytam
[link widoczny dla zalogowanych] albo i gorzej? Wiadomo jak to teraz bywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
poslin
Specjalista-Internista
Dołączył: 02 Lis 2015
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:56, 02 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że przede wszystkim trzeba być otwartym i rozsądnym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|