Rola

Nathie.

Pełnicie jakąś role w klasie??

Ja jestem skarbnikiem klasowym

Gość

ja jestem tzw "przybocznym", czyli nie mam zadnej funkcji... nic waznego, ale jesli trzeba cos zrobic nie sprzeciwiam sie Razz

Gość

nie pełnie żadnej funkcji.

Gość

jestem nieoficjalnie sekretarką serketarza klasowego xP Tzn. pomagam gdy czeba xP

Nathie.

ja tez bylam ale awansowalam na skarbnika Razz

Gość

ja jestem od gazetek... najgorsza rola, ale sama chciałam. I wogóle moja klasa by beze mnie nie przeżyła CHYBA (wiem, za wysoko się cenie Razz

) xD

Nathie.

wysokasomoocena jest niekiedy bardzo dobra cecha

u nas gazetki robi co jakis czas ktos inny

Gość

haha tylko że wszyscy mówią że ja mam zaniżoną samoocene więc pozwoliłam sobie na taki żarcik Razz

A co do gazetek to tez tak było ale niektóre gazetki były tak beznadziejne ze szkoda słów

Nathie.

ja mam bardzo niska samoocene

Gość

Gość

W podstawowce to sie jeszcze bywalo jakims zastepca przewodniczacego ;P

Potem w gim nawet nie chcialam nic robic xD Ja to mam leniwca pospolitego.

Moje udzialy w wyborach koncza sie na tym ze po umowieniu sie z reszta klasy glosujemy na najwiekszych leszczy i mamy bk-ę Laughing

Gość

Ja jestem gospodarzem klasy...jestem też w delegacji szkolnej i robie za gościa który zna na wszystko odpowiedz;P
Robie za jedynego długo-włosego w szkole i ogólnie dziwadło które bezczelnie gapi się na ludzi i cały czas gada z nauczycielami. Sądzę że klasa mnie nie lubi ale nie mają odwagi cokolwiek mi powiedzieć bo to ja dbam o ich dobre oceny(daje im ściągać jakbym rzucał ścierwo psom)
No i jestem przywódcą męskiej części klasy na PO. A jakby tego było mało to jestem jedyną osobą która wie co to biblioteka więc robie często za łącznika którego muszę wyręczać bo nigdy w życiu książki w ręce nie miał...

Jestem ziomem z IA ;P

Nathie.

nie no Mama ty naprawde pelnisz wazne funkcje w szkole

judith

więc jednak jescze istnieją ambitni ludzie...
jak dobrze to słyszeć!

Gość

I to się zaczęło od liceum...bo w gimnazjum było niezbyt fajnie...ogólnie wszystko można jak się zrobi dobre pierwsze wrażenie.
Wcześniej byłem załamany że się dostałem do takiej szkoły, do jakiej się dostałem ale teraz, jak już tyle osiągnąłem, to nie mam zamiaru się stąd ruszać. Naprawdę wszystko może się zmienić, trzeba tylko jakieś kroki do tego podjąć.