Forum Forum Dla Wszystkich I O Wszystkim :) Strona Główna
->
Zwierzęta
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
Sprawy Forum
Przywitania
Pytania Do Nas
Zdjęcia
Kosz
Music
----------------
Rock&Metal
Pop&Dance
Hip-Hop&Techno
Inne gatunki
Wszystko Inne
Szklany Ekran
----------------
Filmy
Seriale
Programy Telewizyjne
Aktorzy&Aktorki
Kreskówki
Inne
Rozrywka
----------------
Humor
Internet
Książki
Gazety
Zabawy Forumowiczów
Sztuka
----------------
Fotografia
Rysownictwo&Malarstwo
Pisarstwo
Rzeźbiarstwo
Inne
Off Top
----------------
Szkoła
Miłość
Kuchnia
Zwierzęta
Polityka
Fani
Nauka języków obcych
Sport
Moda&Wygląd&Uroda
Trudne Tematy
Luźne rozmowy
Nasze sprawy
Cbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pią 18:33, 17 Sie 2007
Temat postu:
Shan-lee, ehehe ;D
Soulfly, a nieladnie ;] bo szczurki wcale nie sa zle, i nie zasluguja na to, zeby kogokolwiek zlego etc. nazywac ich mianem ;]
Gość
Wysłany: Pią 16:23, 27 Lip 2007
Temat postu:
na mojego wroga mowie szczur
haha ;]
Nathie.
Wysłany: Czw 21:17, 05 Kwi 2007
Temat postu:
to szczurek jest
Gość
Wysłany: Czw 21:09, 05 Kwi 2007
Temat postu:
mysz na myszy! xD
Gość
Wysłany: Czw 20:08, 05 Kwi 2007
Temat postu:
Po prostu mam 3 szczurki i robia rozne dziwne rzeczy i smierdza, ale je kocham XDD
http://img259.imageshack.us/img259/9613/lotkawkawieca3.jpg
tu Lotka do kawy zaglada ;D
Nathie.
Wysłany: Śro 17:09, 04 Kwi 2007
Temat postu:
Ja przeczytalam wszstko na gg
Niby Mama
Wysłany: Śro 16:41, 04 Kwi 2007
Temat postu:
Jestem ciekaw czy ktoś przeczyta tego postaXD Przeczytałem pierwsze trzy akapity i nie mam pojęcia o czym to jestXD Przepraszam ale ten post jest za długi. Możesz go streścić?XD
Gość
Wysłany: Wto 13:33, 03 Kwi 2007
Temat postu:
A mi dzis Ora zakwiczala
Ale ona jest nowa - boi sie jeszcze. Zanim bede ja mogla brac na rece, to HO-HO!
MALA RELACJA ^^ :
Dziewczyny przyjechały do Bielska-Białej zaledwie w niedzielę, a ja już poświęcam im każdą sekundę
.
RELACJA Z NIEDZIELI:
Wczoraj tuż po przyjeździe biegały jak wariatki po całej kanapie - ale wtedy były z nimi jeszcze ich panie. Swoją drogą - dziewczyny były suuuper, wszystko mi powiedziały i zachowywało się niesamowicie miło
. Wiele im zawdzięczam [:
Panny się mnie jeszcze raczej boją, no ale nic na siłę - w końcu zapachy, miejsce i ludzie są nowi. Przykro mi tylko, że musiały się rozstać z Warszawą
.
Wypuszczane pojedynczo nieśmiało wąchały teren
. Ora po mnie łaziła, Lotka tez, ale bardziej sie bala, natomiast Alaska tylko mnie dziabnęła i po paru sekundach wróciła do klatki ..
Potem spały
- W końcu były umordowane ta podróżą z Warszawy, wytrzęsło nimi, no i zmęczone całym tym stresem ..
Ogonki najczęściej śpią wszystkie na sobie, w rurze na górze ^ ^ tulą sie razem <zakochany>. Mają też jedną rurę niżej, ale dziewczyny mówiły że jest ona nowa i jeszcze jej nie znają
- zauważyłam jednak, że chomikują tam jedzonko i czasem tam jedzą
.
Trochę na imiona reagują, wiec dam te moje może jako drugie
Alaska obrusza się zaraz jak tylko ją dotkniesz ..
. Ale polubi mnie .. musi
w końcu jestem jej żywicielką ;DD.
To takie małe kluski, które muszę kochać i wąchać ich smród xDD
MALY OPIS WIELKIEJ KLATKI
:
Jest to jedna duza, wysoka klatka i druga na niej doczepiona mniejsza.
Na dole jest taki zolty spod, pod taką siatka- tam kupkaja, wiec spoko
- to jest wylozone recznikami papierowymi
. I na tej siatce pojemniczek na jedzonko [karmę]. Troszke wyzej wisi taki material, a'la hamaczek
. Wyzej 2 czerwone plastikowe pojemniki -
tam sobie zawsze jedza i tam nie kupkaja [: W jednej czerwonej jest takie zielone cos, chyba na zabki xP. Ciut wyzej rura, z 3 wyjsciami [ta nowa], jeszcze rzadko w niej sa [j/w narazie chowają tam jedzonko, typu chrupki bananowe
[Heheh, jak Ora chrupa wcinala to ladnie glosno chrupalo
] Okolo wysokosci teraz rury dalam kolbe, narazie ja tylko poznaja, ale Lotka czasem z niej skubie
. Kolo rury kolejna szmatka. Wyzej takie zolte liny jakby i na samej gorze znow szmatka na ktorej podobno czesto spia i rura - w niej wczoraj spaly
Zolte liny, szmatka i rura co w nich spia sa juz jakby w tej drugiej klatce.
NOC:
Obudzilam sie bodaj 4 razy xP. Ciagle albo cos zrzucaly, albo szmyraly po pretach ;D. Potem w szkole mgla mi oczy zasnuwala, ale mimo wszystko warto
W ciagu nocy troche sie wziely za cebulę i zaczely rozgryzac pudelko, do ktorego nasypalam trochę mieszanki studenckiej
PONIEDZIALEK:
Rano troche wybiegu - Lotka juz w ogole sie nie boi duzego terenu - kanapy dwie, krzeslo od kompa, moje ramiona i co najgorsza parapet sa juz jej xP. Na rece srednio sie daje wziac ... ledwo co ja wkladam do klatki z powrotem .. CZASEM poglaszczę .. momentami poglaszcze po brzusiu.
Mialam probowac je dominowac, ale cienko to widze
Poza tym Lotka dzis siedziala mi w kapturze i tylko co chwile wylazila na kanapy, albo mi na ramie po orzeszka, ktore to wlasnie obieralam
Rodzenstwo jest zachwycone widokiem jedzacych ciurkow :lol1:
Oraz tez spisuje sie nieźle
- ramiona, moje lozko .. kaptur wczoraj
.. podobno niesmiala, a w sumie tylko troszkę mniej od Lotki
Martwi mnie jedynie Alaska - wciaz nie chce wyjsc
.. ale je, duzo spi .. bedzie dobrze! Dam jej z tydzien, narazie sie stresuje .. na pewno teskni
A jest taka sliczna niunia, bym ja wziela na ramiona ....
Probowalam ja zachecac do wyjscia .. ale jak wyjdzie to tylko po klatce od zewnatrz .. i powrot do klatki ..
Czasem ode mnie je .. jakos to przetrwamy .. w koncu wyjdzie
--
Bylam dzis znów w sklepie - jablko, marchewki, pomidor i pudding bananowy - taki deserek gerberowy
Zaraz będziemy probować karmić je jogurtem
A chlebek na ząbki juz sie suszy
Teraz dupole śpią, czasem tylko się poprawią, albo cos zjedzą xP
Podczas obiadu dałam im po troszku marchewki - po powrocie ze sklepu jabłko
.
Czuje, ze predko je rozpasę, ale ja po prostu nie potrafię im nie dac xP. Ale przeciez i tak szczury jedza czesto, ale malo .. ; ]
---
Oj, chyba jestem stracona
Pomimo sikania po mnie i zaatakowania mnie jogurtową papką
Mianowicie - dziewczyny dostały kubeczek jogurtu truskawkowego
Na poczatku dzielnie sie za niego zabraly, pojedynczo .. czasami robily sobie wypych, ale nie bylo tak zle
Nawet potem Alaska postanowila wyjsc z rury i tez dokladnie wylizała pudeleczko po gorze
Niestety potem troszkę sie namieszalo i caly wieczor robilam z jogurtem :lol1:
Dokladnie - Alaska i Lotencja postanowily naraz z jednej strony oprzec sie o pudelko z jogurtem. No i cyk xP - jogurt sie leje, ja tam siegnac nie moge, bo co drzwiczki otworze, to wszystkie w wejsciu stoja :lol1: , schiz totalny
W koncu opanowalam sytuację ; ] - jogurt znalazl sie na talerzyku. Nie byloby zle, gdyby Lotka co chwila nie wkladalam tam ogona :lol1:
Potem jak sie drapala, etc. to wszystko bylo z jogurtu - zarowno prety jak i ja
Takze jogurt w koncu zniknal z klatki
Dzisiaj jadlam sobie marchewkę, jak gdyby nigdy nic - ale oczywiscie oczka im sie natychmiast wlaczyly na tryb " no dajze nam kobieto tej pysznosci ; D " i troszkę zjadly, troszkę pochowaly
W ogole zauwazylam, ze czasem Ora bierze jedzenie, zanosi Alasce do rury, w ktorej non-stop spi, a potem przychodzi po swoją porcję dopiero
Lotka podczas jednego kanapowego spaceru posikala WSZYSTKO po kolei - mnie, siostrę, tel. komorkowy, pilota, plakat i kanapę :lol1:
---
Poranne newsy
Uooo diablice szaleją
Wszystkie 3 diablice, TAK, 3
:jesterjump:
Dziewczyny mi chyba wczoraj wykrakały tym postem
Bo Alaska dziś, po moim podaniu reki do drzwiczek (oczywiście z góry założonym, ze skończy sie niepowodzeniem .. ) wąchała, wąchała .. podawała przednie łapki .. aż w końcu LOL wskoczyła
Dumna z niej jestem, w końcu sie odważyła ;( :serducho: :serducho: Łzy, bo kurczę .. aż mnie to wzruszyło
Lotka i Ora były już wtedy zafascynowane tunelem z koca
Generalnie w nocy juz mniej sie tlukly. Tuz przed spaniem dostaly marchewkę i potem jeszcze trochę obijały pręty [;
Rano jeszcze sobie spały, gdy wstalam. Potem troszkę zjadły i wzięłam ze sobą Orę, a potem koniecznie pchająca sie do wyjścia Lotkę
Potem j/w wyjscie Alaski
kanapa, ja caly teren biurka i kompa [ Pssssik! Wylaz z za tego monitora :lol1: ]r nnnnnnnnnnnnnn <- to Ora, a nie ja :lol1: Zostala juz jako jedyna na wybiegu (; Zaraz wraca do klatki jak reszta
W sumie to właśnie osikala tez myszkę
.... Ok, wrocila xP [ przy tym cala reszta rowniez pchala sie do wyjscia
]
No wiec Alaska polubila wlazenie mi pod bluzę z każdej możliwej strony, czego nie propagują jakos Ora i Loteria
Podczas lazenia po ramieniu mojego brata po pokoju wskoczyła na polke, na ktorej raczej nie powinna sie znaleźć, ale po zrzucenie jednej ksiazki brat wrocil ja na kanapę
.
Przez Lotkę musimy teraz sciagac jedna rzecz kolo parapetu przy kazdym jej wybiegu, bo upodobala sobie wlazenie tam, ale to nie jest bezpieczne. Uchylone okno, kaktus, rozne rzeczy - nie moze byc.
Lotkens chcial sie tez dzisiaj wziac za skonsumowanie plakatu brata Green Day/Daniel Radcliffe :lol1:
Zaraz dam im jakies jedzonko i sprawdzę, jak tam stan wszystkiego w klatce
Pozdrawiamy
Troszkę dają sie juz głaskać, wiec moze niedługo będzie i możliwość wymiziania panien od Was ;D. Aparat pożyczę najprawdopodobniej w czwartek
Czarna to Loteria (Lotka, Lotencja, Lotkuś), Husky to Alaska (Alaskuś), a Biala to Ora (Oruś, Orulec) - ma na lewym boku ruda plamke, po gorze tez jest rudawa
.
Imiona sa juz ich stare. Ja mialam zmienic, ale jednak nie robie tego, bo w miare reagują.
Aktualnie sa troszkę większe
Gość
Wysłany: Czw 21:31, 29 Mar 2007
Temat postu:
od chwili, gdy jako kilkuletni bachor bawiłam sie ze szczurem wujka, pstanowiłam mieć takowe zwierze. w skrócie mówiąc, zamiast szczura lądowały u mnie inne zwierzopodobne. hmm.. ogony szczurów są super XD
mef wcale nie kwiczy jak go męczysz ;]
Gość
Wysłany: Wto 19:59, 27 Mar 2007
Temat postu:
Hally napisał:
MOZE .. powtarzam, Moze - po zgodzie tatusia i mojej samodyscyplinie [ auu ] polegajacej na utrzymaniu pokoju w porzadku w moim domu pojawia sie 3 piekne panie szczurzaste
No i teraz haslo do Was ... macie jakies pomysly, badz poszukalibyscie ciekawych, oryginalnych, dzikich, nietypowych imion ??
Bo ja mam we lbie wielką pustkę .... a musze sie na jakies zdecydowac!
Hally
Wysłany: Wto 19:58, 27 Mar 2007
Temat postu:
MOZE .. powtarzam, Moze - po zgodzie tatusia i mojej samodyscyplinie [ auu ] polegajac na utrzymaniu pokoju w porzadku w moim domu pojawia sie 3 piekne panie szczurzaste
No i teraz haslo do Was ... macie jakies pomysly, badz poszukalibyscie ciekawych, oryginalnych, dzikich, nietypowych imion ??
Bo ja mam we lbie wielką pustkę .... a musze sie na jakies zdecydowac!
Gość
Wysłany: Śro 14:38, 21 Mar 2007
Temat postu:
http://www.youtube.com/watch?v=GYtewkcz6vE&NR
A pro po szczurków... PaSzczur. Gryzoń nawet nie wiedział co się z nim stało. XD
Gość
Wysłany: Sob 11:03, 23 Gru 2006
Temat postu:
ja muialam kiedys wielkiego bialego szczura i trzy myszy! byly slodkie!! a teraz mama sie nie chce zgodzic;( no ale nie przezywajmy;) papatki
Gość
Wysłany: Sob 23:58, 16 Gru 2006
Temat postu:
Sądzę, że każdy polubiłby te urocze stworzonka, gdyby tylko miał z nimi do czynienia
Gość
Wysłany: Sob 18:12, 16 Gru 2006
Temat postu:
moje? ;p
jak chesz... a miałaś stycznośc?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin