Autor |
Wiadomość |
tresura |
Wysłany: Pią 8:24, 14 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Nie szkodzi że mają swoją rodzinę, to nadal Twoja siostra a jako brat powinieneś o nią dbać. |
|
|
Oponcjusz |
Wysłany: Czw 15:22, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Nie jestem wcale bierny ale mają swoją rodzinę i nie chcę im wchodzić z butami w ich sprawy. |
|
|
tresura |
Wysłany: Czw 8:07, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Dokładnie, też tego nie rozumiem. U nas jak tylko zoabczyłyśmy że koleżanka ma problemy z alkoholem to od razu dałyśmy jej namiary na lecznicę kobietaterapia.pl i tak długo namawiałyśmy na terapię aż się w końcu zgodziła. Nie było to łatwe, ani przyjemne, ale dla dobra jej samej i dzieci stwierdziłyśmy że trzeba. Jako że był to początek nałogu i organizm nie zatruł się jeszcze tak bardzo to leczenie trwało krótko i okazało się bardzo skuteczne, pzdr. |
|
|
caryca_ania |
Wysłany: Śro 15:26, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
kolejna wzorowa matka. Czytam to co piszecie i zastanawiam się jak tak można. Są ludzie którzy latami starają się o dziecko, chuchają i dmuchają jak już się urodzi a tu mamy jedną pijącą w ciąży a drugą po urodzeniu. Fakt że kobiety czasem po prostu się gubią podczas macierzyństwa ale wtedy trzeba czym predzej szukac pomocy u specjalistów i nie czekać że problem sam sie rozwiąze. |
|
|
kal |
Wysłany: Śro 10:50, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Tu nie ma miejsca na rozważanie czy powinna, trzeba powiedzieć sobie jasno że musi iść na leczenie koniec kropka. Jest matką przecież, opiekuje się dzieckiem, być może karmi je piersią. Nawet nie wiesz jaki wpływ to ma na bzpieczeństwo i stan psychiczny dziecka. Znajdź jej szybko dobrą terapię dla kobiet i nie zwlekaj z odbyciem powaznej rozmowy. |
|
|
Oponcjusz |
Wysłany: Śro 8:34, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
A co z kobietami które już urodziły i popadają w nałóg? Tez powinny udać się na leczenie? Zastanawia mnie to bo mam podejrzenia co do mojej siostry z tym że nie potrafię odnaleźć przyczyny takiego zachowania. Szwagier jest bardzo w porządku, na brak kasy też nie moga narzekać. Sam nie wiem.. |
|
|
Mała_98387 |
Wysłany: Śro 15:10, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
Moim zdaniem w ciąży absolutnie nie powinno się pić alkoholu, ale z karami to bym nie przesadzała. W końcu sama za siebie odpowiada. |
|
|
masterAntek |
Wysłany: Pią 14:45, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
Teraz jeszcze raz przesledzilem watek. Wydaje mi sie ze ta twoja znajoma z baru ma poważny problem z alkoholem i ja trzeba zwyczajnie leczyc , a jej koleżanki gruntownie edukować skoro nie potrafiły zabrać jej kieliszka z ręki . Ten pomysł z podrzuceniem niby przypadkiem namiarów na ośrodek leczenia nie jest wcale zły. Wazne zeby sklonic ja do leczenia i zeby przestala jak najszybciej pic bo zniszczy swoje dziecko. |
|
|
milosna |
Wysłany: Pią 12:22, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
Z tym kryminałem to bym nie przesadzała, bo różne są przyczyny picia - a nuż właśnie to był jeden specjalnyu wieczór - trudno się domyślać. Ale faktycznie nie powinno się pozwolić żeby dziewczyna piła, jak jest w ciazy. Piszesz, że to jedna z pracownic Twojej firmy - skoro masz z nią regularny kontakt to warto podrzucić jej niby przypadkiem namiary na kogoś, kto się zna na terapii alkoholowej. Może pani w porę przejrzy na oczy. |
|
|
hulajdusza |
Wysłany: Pią 10:54, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
Dokładnie. Jak kobieta pije w ciązy to tak samo jak by katowała swoje już narodzone dziecko. To jest kryminał! Mam tylko nadzieję, że ten wyskok pani z baru był tylko jednorazowy, bo jeśli nie to współczuje dziecku takiej matki. |
|
|
caryca_ania |
Wysłany: Pią 10:26, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
Ten lekarz chyba miał lekkie zaburzenia , nie ma picia alkoholu w jakikolwiek formie jak się jest w ciazy! To tak jakby od razu skazywac swoje dziecko na gorsze życie. Wiecie jak duzo dzieci jest przez to pozniej opóźnionych w rozwoju? Jak kobieta sama nie chce przestać pić a jest w ciązy to moim zdaniem jest jedna droga, przymusowe leczenie. Tutaj http://terapiaalkohol.pl/przymusowe-leczenie-alkoholizmu.html masz napisane jak się do tego zabrać. |
|
|
masterAntek |
Wysłany: Czw 15:32, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
Moze sie zdziwicie, ale jak moja żona byla w ciazy i slabo sie czula to lekarz radzil wypic sobie pol lampki czerwonego wina. Oczywiscie tego nie zrobila, ale z tym calkowitym zakazem picia w ciazy to roznie bywa skoro nawet lekarze nie do konca sa do tego przekonani. |
|
|
gracz |
Wysłany: Czw 14:21, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
Ja tam nie jestem zwolennikiem penalizacji takich zachowań, ale z piciem kobiet w ciąży trzeba walczyć na wszystkie możliwe sposoby. Być może nawet izolować na pewien czas, tak żeby uzależniona kobieta zwyczajnie nie mogła się napić. A reakcja tych kobitek na zaczepkę mnie nie dziwi - ludzie myślą, że to tylko ich sprawa i nikomu nic do tego. |
|
|
hulajdusza |
Wysłany: Czw 11:57, 23 Lut 2017 Temat postu: Pijąca kobieta w ciąży - to się w głowie nie mieści. |
|
Siedzimy sobie ostatnio z kolegą po pracy w barze, a tam na krzesełku jedna z naszych pracownic w ciąży otoczona gronenm psiapsiółek doi jednego drinka po drugim. Zamurowało mnie. Zwróciłem na to uwagę kumpla, że na coś takiego powinny być paragrafy, tak, aby Panie słyszały - ich wzrok w jednej chwili był zabójczy. Kobieta w ciązy odpowiada nie tylko za siebie i za swoje dziecko. Jesli pije, naraża je na niepełnosprawność a nawet śmierć i to powinno być karane. |
|
|