Jak wam minął dzień?

Nathie.

Pytanie: Jak wam minął dzień?

Tutaj będziemy opowiadać o minionym dniu.

W momencie kiedy pisze tego posta jest godzina okolo 11:30. wlasnie jem sniadanie. do tej pory dzien minal mi dobrze

Gość

narazie dzien mija mi na bezcelowym siedzeniu w domu... czyli moze byc ;p

Nathie.

wlasnie ja do tej pory przesiedzialam przed kompem, ale zaraz musze chwycic ksiazke to reki i czytac bo mama mi nie podaruje

Gość

oo, a ja nawet nie wiem gdzie sa Ci krzyzacy Very Happy

na ktorej stronie juz jestes?

Nathie.

37 z 241 <lol> musze jakos to ponadrabiac

Gość

ja nawet nie wiem gdzie lezy ten book- i dobrze ;p. Ile bede musiala przeczytac... Very Happy

Gość

Hehe ja zdazylam rozlac mleko w pokoju [ zalewajac przy tym siostrze tatuaze z TH <YEEEAAH ^^>, mogla ich nie miec na ziemi ;PP. ], pojechac do Babci, wrocic, kupic baterię, umowic sie do kosmetyczki [ kolejny kolczyk Very Happy

] noo i na chwile wejsc na neta ;P.

Nathie.

tym razem gdzie bedzie ten kolczyk??

Gość

Chyba tuz nad tym, ktory juz mam ;].

Nathie.

Super....ja tez tak chce>...

Gość

Mowilam Ci juz, co mozesz powiedziec mamie ; ).

Nathie.

ty chyba nie znasz mojej mamy. ciagle z nia o tym gadam na co ona "NIE!!" i na tym sie konczy. nawet nie chce sluchac tego jak jej mowie czemu chce go miec. tak samo bylo z gitara i innymi rzeczami na ktore mi nie pozwoli mimo tego ze zapowiedzialam ze sama w to zainwestuje

Niby Mama · Gość

6079 dzień życia-zbiera się tego
Czwartkowy dzień świra zaczął się jak zwykle od pobudki ze snu którego nie było. Zjadłem śniadanie i poszedłem pozbyć się tego smrodu spod pachy;/ Starsi z samego rana czepiali się że "gadam z mądrą osobą" po czym wyszedłem do szkoły moją wiślaną drogą.
W szkole nie było nawet połowy klasy i miałem zwałe z kolegą z ławki bo udawaliśmy helikoptery X-wingi i T-fightery oraz statek Enterprise za pomocą rąk. Pośmiałem się z paru ludzi że nie zdają i zgłosiłem się do konkursu piosenki religijnej. Pogadałem dzisiaj z każdym nauczycielem, rany, oni naprawdę są spoko ludźmi!! Dowiedziałem się że nauczyciel od maty jest fanem Warmłotka i 2Tm 2,3. Nie będę wspominał już o innych nauczycielach bo za długo pisać...to szkoła rocka!!
Po powrocie do domu odrabiałem lekcje na zajęcia z angola których nie było i w między czasie odezwała się do mnie Nathie na gygy (W między czasie dowiedziałem się że ktoś mi bliski znowu zmarnował sobie życie ale to jest cholernie nieważne)
Kiedy dowiedziałem się że nie ma angola to poszedłem do katedry żeby chwile posiedzieć. Trafiłem na msze, specyficzną bo było na niej siedem osób (razem ze mną i jednym księdzem). Po mszy czekałem na umówione wcześniej spotkanie więc łaziłem i marzłem przez dwie godziny. Na szczęście doczekałem się i było fajnie- śnieżno i zabawnie.
Po udanym nocnym spacerku dotarłem do domu gdzie rodzinna miłość nie chciała otworzyć drzwi...no ale jestem już, choć śniadania jutro nie dostaneXD

Nathie.

nie wiem ktory jest to dzien mojego zycia, ale powiem tak. jest godzina 9:18 (w momencie kiedy pisze ta godzine), wstalam godzinke temu i zaraz mam zamiar zjesc cos i sie wreszcie ubrac i tak pewnie bede czekac do 11 ale co tam. a gdy wstalam to nie mialam czasu sie ubrac itp. bo wtedy musialam posprawdzac poczte, blogi, fora, ale zaraz sie do tego zabieram. uswiadomilam tez sobie ze musze dzis sie pouczyc. no to chyba tyle na ta godzine.

Gość

No dobrze

Od rana na kompie, muza na fula, rytm pod nosem, w tle bałagan Smile

Jak to u mnie zawsze Smile

Suuuper :*