Jak wam minął dzień?

Gość · Wysłany: Pon 21:11, 26 Mar 2007 Temat postu:

pomijając szkołe to i mi minął fajnie. choć niekoniecznie co do sekundy.

Nathie. · Wysłany: Wto 9:00, 27 Mar 2007 Temat postu:

wstalam dzis przed 9ta. teraz siedze sobie na forum i jem ciasto. zaraz pojde zrobic sobie sniadanie, a pozniej bede dokanczac zadania

Gość · Wysłany: Wto 16:23, 27 Mar 2007 Temat postu:

w sumie miło ,wszyscy nauczyciele mieli dobre humory , dostałam 5 z wok-u , zawaliłam spr. z matmy.

Gość · Wysłany: Wto 16:57, 27 Mar 2007 Temat postu:

fajnie nawet Very Happy

Rekolekcje mam Razz

Tzn do szkoły tez chodzę ale tylko 2 lekcje więc luzik Razz

Gość · Wysłany: Wto 18:56, 27 Mar 2007 Temat postu:

dobrze.

Nathie. · Wysłany: Śro 13:49, 28 Mar 2007 Temat postu:

nie moglam sie rano z lozka zwlec, ale to szcegol. w koncu kiedys nastapil moment sciagniecia mnie z lozka przez moja siostre.
nastepnie sniadanie i te sprawy.
pozniej szkola. dostalam -3 i 5 z angielskiego...szpan...
a teraz wrocilam do domu, ale jeszcze przed powrotem poszlam do sklepu na loda Razz

teraz sobie siedze na necie. zaraz ide robic cos bardziej pozytecznego - jeszcze nie wiem co, ale wiem, ze powinnam sie isc pouczyc co jest malo prawdopodobne Very Happy

Gość · Wysłany: Czw 21:18, 29 Mar 2007 Temat postu:

widze że nie tylko ja mam problemy ze zwleczeniem sie z wyra ^^
w szkole jak to w szkole, po szkole jak zwykle sympatycznie i miło. po poszkolnym radosnym czasie wolnym budowałam z moja 5letnią siostrą brame z klocków, a potem zamykałam ja w piaskowanicy (która tak apropo znalazła sie na środku pokoju XD). dostałam kilka razy deską od wrednego bachora XD

Gość · Wysłany: Czw 22:14, 29 Mar 2007 Temat postu:

Dzień byłby udany gdyby nie mój głupi pomysł z "nową fryzurą". Teraz wyglądam jakby to ująć.. No, ale cóż.. Powinnam pomyśleć wcześniej, a nie po fakcie... W sumie w dwóch kucykach wyglądam prawie normalnie... Ah, ale co tam. Cieszę się, że dostałam dziś piątkę z polskiego co mi trochę rekompensuje utrate "kłaków".

Niby Mama · Gość

Słonko świeciło, ptaszki świergoliły(dzisiaj się dowiedziałem jak to się piszęXD), wiaterek wiał, było gorąco. Większą grupą poszliśmy na dni otwarte masowej rzeźni a później zjedliśmy pizze i poszliśmy na wino nad Wisłą. Rzucaliśmy się piachem i było superXD Szkoda że nie poszli z nami wszyscy którzy mięli z nami iść ale tak szczerze wystarczałaby mi jedna osoba;P Po powrocie starsi nawet mnie nie ochrzanili że się spóźniłem i się nie uczę. Ah, powinno być tak codziennie. Kto wie? Może będzie tak w wakacje?

Gość · Wysłany: Sob 20:11, 31 Mar 2007 Temat postu:

tą jedną osobą byłaby napewno ta kochana starowinka XD

a dzień był iście cudny.

Gość · Wysłany: Sob 21:32, 31 Mar 2007 Temat postu:

zbyt słoneczny. ale 1,5 komandosa to rzecz dobra ;]

Aliellya · Wysłany: Sob 22:39, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ja niestety nie słyszałam tej kochanej starowinki. Cóż za pech Wink

.

Gość

Ja tez jej nie słyszałam...
Ale Mama mi powiedział co ona mowiła... Smile

Gość

i czyż to nie było piękne? hmm.. cóż byśmy poczeli, gdyby nie takie babcie XD tak. ona pozostanie ikoną dnia 31.03.2007. ten dzień będzie nosił miano dnia starowinki!

Gość

narazie mija całkiem dobrze Very Happy

a o 14 jadę na Dzień Młodzieży do Zgorzelca Very Happy