Co dziś zrobiłaś/zrobiłeś

Nathie.

Tutaj będziemy opisywać każdy przeżyty dzień.

Teraz dzień się dopiero zaczuna ale i tak napsizę co zrobiłam.
8:00-wstałam
8:05-zaczełam odpisywać na wszystkie sms-y które miałam nowe w skrzynce (było ick około 15)
8:20-poszlam zrobić sobie śniadanko
8:30-zasiadłam do komputera

Gość

Ludzie na tym świecie strasznie dużo robią...

Dzisiaj miałem tylko pięć lekcji i o ósmej wyszedłem z domu pokłócony z rodzicami o błahy powód "że wyszedłem z wilgotnymi włosami".
Przyszedłem jak zwykle spóźniony do szkoły bo szedłem okrężną drogą.
Okazało się że od angielskiego nauczyciel też się spóźnił więc nie miałem nieprzyjemności związanych z długim chodzeniem. Potem miałem dwie informatyki na których jakieś kosmosy pisaliśmy w Wordzie. Ostatnią lekcją był Wok na którym kończyliśmy oglądać "Pojutrze"- naprawdę wspaniały film.
Wracałem do domu jak zwykle okrężną drogą więc odprowadziłem parę spotkanych po drodze osób. Po spacerku wróciłem do domu się kisić przed komputerem:(

Nathie.

6:00-wstałam
8:25 do 14:40-lekcje w szkole
po 15 bylam juz w domu
zasiadlam przed komputerem
pozniej poszlam cos zjesc i teraz znowu siedze
Smile

Gość

Czyli nic wielce kreatywnego...Nienawidzę takiego życia, najchętniej bym chodził wzdłuż torów kolejowych z miasta do miasta dzierżąc na plecach gitarę a w kieszeni Biblię. Zarabiałbym na życie grając i śpiewając psalmy na ulicach. Zarobki tylko takie żeby zjeść jeden posiłek dziennie.
Pewnie szybko odwołałbym takiego marzenia ale po paru latach miałbym przynajmniej co wspominać i opowiadać potomnym.

Nathie.

podpisuje sie pod slowami Mamy

Gość

Obyś kiedyś takich marzeń nie pożałowała...

Nathie.

no mam nadzieje

Gość

5:00-wstaje z martwych.. szykuje się tak do 5:30.. potem godzine siedzie w ciemnosci i mysle nad czymkolwiek co jest istotne..
ide do szkoły na 8. mam jedną lekcję.. nępnie odbywają się próby ułozenia rpzedstawienia które ma się odbyc za 45 min.. ostatecznie zostałem stalinem.. wylazłem.. zagrałem co miałem.. moja klasa wygrała.. potem nuda.. az wkońcu wypad z rpzyjaciółką do knajpki na herpate i pogaduszkę.. powrót o 18 do domu.. i siedzenie nad róznymi sprawami

Gość

dzis...
7.20-wstalam
7.21 poszlam spac...
8.00- postanowilam zjesc jogurt, bo nic innego nie pzeszloby mi przez gardlo(zawsze mam tak rano)
8.30 iles tam sekund- patrze na bloga...zero komentarzy...
8.42- zdaje sobie sprawe z tego ze jeszcze nie wlaczylam muzyki....
8. 43- z glosnikow wydobywaja sie kojace dzwieki Lithium Nirvany
9.00- "ooo, znow nie ogladnelam powtorki tego glu[piego serialu"
9.05- poczucie winy... i stwierdzenie ze glupio zrobilam..
9.28- smutek
9.49- stwierdzenie: "czas napisac do brata i spytac sie o ktorej idzie na ten koncert kata"
9.50- hmmm, chwilowy strach o to ze Adrianowi moze sie cos stac na tym koncercie
9.51- konczenie pisania odpowiedzi na forum...

judith

7.40 - odgłos budzika i myśl -oo nieee...znowu
7.42 - -hmm a nie toć dzisiaj ma szkoły
7.50 - prysznic
8.20 - śniadanie
8.40 - 11.30 - zbiórka żywności w biedronce (było fajnie, jednak nie wszyscy są tacy znieczuleni na los innych...)
12.30 - śliczna pogoda, więc planowane spotkanie z Kubą-Jesusem Wink

Gość

12.00 obudziłam się
13.00 zjadłam śniadanie
14-18 oglądanie TV i siedzenie przed kompem

Nathie.

przed chwilka wstalam i teraz jem snaidanie

Gość

O 6,30 mój budzik zdzwonił i wylądował na podłodze potem po 15 minutach stwierdziałam że musze isc do szkoły wstałam ubrałam sie i wyszłam o 7,20 ,zdążyłam na 1 autobus lecz 2 mi zwiał potem stałam i marzłam 30 minut na przystanku byłam tak wkurzona ale pomińmy to potem napisałam spr z bilogi a o 15 byłam w domu teraz powinnam siedzieć i sie uczyć.

Gość

A ja dzis razem z ee chwila....6-scioma osobami z klasy przytachalam z mojego korytarza 2 fotele do klasy ^^

Ale było beki xPP A to mial byc taki niewinny spacer za zgoda Pani xDD

Natomiast skonczyl sie wyladowaniem na innym pietrze, zacieciem sie w pelnej windzie z fotelem XD zgubieniem chlopakow wraz z fotelami w drodze powrotnej i niechecia wpuszczenia nas przez jednego pana do szkoly majacego klucze do zamkietych drzwi XDD

Nathie.

7:30 wstałam
8:00 śniadanie
od godziny mniej wiecej 8:20 siedze na kompie